Dzisiaj nasz szlak zaprowadzi nas pod ziemię. Biegając po podziemiach kompleksu Riese, nie mogłem sobie odpuścić zboczenia z głównej trasy, jaką miałem zaplanowaną i ruszyć w podziemia kopalni Podgórze… kopalni wyjątkowej, gdyż zamiast węgla wydobywano w niej rudę uranową.
Historia wydobycia różnej maści kopalin w okolicach Kowar sięga aż XII wieku, jednak prawdziwy wydobywczy boom w Kowarach nastał w połowie XX wieku, kiedy to w tych okolicach odkryto rudę uranu. Natychmiast powstaje kopalnia najpierw należąca do Przedsiębiorstwa Kowarskie Kopalnie, a następnie Zakładów Przemysłowych R-1. Wydobycie w kopalni Podgórze rozpoczęło się w 1950 roku. W trakcie trwającego osiem lat wydobycia na powierzchnię trafiło blisko 200 ton rudy, z czego praktycznie całość została odsprzedana do ZSRR. Sądzi się, iż w latach pięćdziesiątych większość uranu w ZSRR pochodziła właśnie z Kowar i surowiec ten walnie przyczynił się do stworzenia nuklearnej potęgi Związku Radzieckiego. Po zakończeniu wydobycia przez blisko 15 lat w kopalni nie działo się zbyt wiele, jednak wkrótce miało to się zmienić. W 1974 roku w sztolniach kowarskiej kopalni powstało pierwsze w Polsce i czwarte na świecie Inhalatorium Radonowe podlegające Uzdrowisku Cieplice. Przez kolejne 15 lat Podgórze gościło licznych kuracjuszy, jednak w 1989 roku nastał kres działalności inhalatorium i ostatecznie w związku z problemami finansowymi oficjalnie zakończyło swoją działalność.
Obecnie Kopalnia Podgórze jest jedną z ciekawszych atrakcji turystycznych regionu. Utworzona tutaj podziemna trasa turystyczna pozwala poznać zwykłym turystom tę bardziej i mniej oficjalną historię obiektu. Kopalnię zwiedzamy w towarzystwie przewodnika, a każdy z nich to skarbnica wiedzy i anegdot. Samo spokojne przejście trasy to około półtorej godzinki. Przemierzając podziemia Podgórza, będziemy mogli podziwiać wspaniałą kolekcję szkła uranowego, zobaczymy sprzęt górniczy oraz wykonane w skali repliki bomb atomowych, w których części z pewnością znajdował się kowarski uran. Jeżeli zwykła trasa turystyczna to dla Was za mało możecie się wybrać na trasę ekstremalną, gdzie już będziecie musieli skorzystać z kasków i woderów, a sama trasa jest już dłuższa i o wiele bardziej wymagająca. Jeżeli i to jest dla Was zbyt mało ekstremalne, a macie doświadczenie nurkowe, możecie się porwać na pokonanie podziemnej trasy nurkowej, która pozwala między innymi skorzystać w głębokiego na blisko 250 metrów zalanego szybu, jednak trasa ta nie jest dla każdego, bez odpowiednich kwalifikacji i doświadczenia nie macie czego tu szukać.
Nie mam pojęcia, co ze mną jest nie tak, ale jakakolwiek atrakcja pozwalająca zejść pod ziemię, dostarcza mi masy pozytywnych wrażeń i dobrych emocji. Nie inaczej było w Kopalni Podgórze. Kawał naprawdę ciekawej historii, genialny klimat zwiedzania oraz przewodnicy, którzy nie pozwalają się nudzić przez cały czas przebywania w Kowarach. Jest to z pewnością jeden z ciekawszych i bardziej tajemniczych obiektów w regionie i jeżeli tylko znajdziecie chwilę, aby oderwać się od eksplorowania Riese lub biegania jak kozica po karkonoskich szlakach, to naprawdę warto Kopalnię Podgórze odwiedzić, tym bardziej że ceny biletów, jak na historię i klimat obiektu są bardzo przystępne.
Do zobaczenia na szlaku!
#bushcraft #turystyka #wypoczynek #aktywnywypoczynek #podróżowanie #travel #hiking #trekking #podróże #adventure #urbex #uran #kowary #dolnyśląsk #kopalniapodgórze #podgórze