Dziś w końcu udało mi się znaleźć chwilę, aby pokazać wspaniałe i ciche zakątki Mazur. Widoki może niezbyt letnie, gdyż zdjęcia z kwietniowej wędrówki, ale wiosna na Mazurach jest równie piękna i o wiele spokojniejsza niż w sezonie wakacyjnym.
Trasę jak zwykle zaplanowałem sobie sam w Mapie Turystycznej. Trochę wykorzystałem istniejące już szlaki, trochę oznaczone leśne ścieżki i trochę doświadczenie i znajomość tych rejonów. Główne cele były dwa. Unikać jak najwięcej asfaltu oraz stronić ile się da od skupisk ludzkich. Nawet całkiem sprawnie się to udało zrobić. Samochód zaparkowany w bardzo spokojnym o tej porze roku Rucianem, plecak zarzucony na grzbiet, ruszam. Po wyjściu z Rucianego skierowałem się od razu na wspaniałą ścieżkę krajoznawczą, która biegnie wzdłuż strumyka łączącego jeziora Gaik oraz Guzianka Wielka, a potem brzegiem samego tego jeziora. Przepiękne widoki, mokradłowy klimat, zwalone drzewa i zero kogokolwiek. Genialna część szlaku. Następnie skierowałem się w głąb lasu. Trzeba zauważyć, że cały czas spacerujemy po Mazurskim Parku Krajobrazowym. Minąłem kilka pomniejszych ośrodków i pól namiotowych, i wszedłem dalej w las, w którym już nie towarzyszyły mi jakiekolwiek odgłosy ludzkich siedlisk. Po przejściu kilku kilometrów dotarłem do asfaltowej drogi na obrzeżach miejscowości Wejsuny i zamiast do niej wchodzić, odbiłem w lewo i poszedłem jakiś kilometr wzdłuż dość ruchliwej jak na ten okres drogi. W końcu mogłem zejść ponownie w las. Polną drogą dotarłem do miejscowości Piaski, zahaczyłem ją jedynie i podążając kolejną polną drogą biegnącą przy ośrodkach wypoczynkowych, dotarłem nad brzeg jeziora Bełdany, które miało mi już towarzyszyć praktycznie do końca wędrówki. Po drodze znalazłem genialną polankę na skarpie nad jeziorem, która okazała się idealnym miejscem na chwilę odpoczynku, niewielki posiłek i kilka łyków wody. Baterie podładowane można ruszać dalej. Wzdłuż Bełdan docieramy do ostatniego najmniej interesującego fragmentu. Zaczyna się on dwoma ciekawymi obiektami hydrotechnicznymi. Śluzami pomiędzy Bełdanami a Guzianką Wielką. Jedna z nowych śluz działa już pełną parą, druga się właśnie buduje i wkrótce będzie również dostępna dla żeglarzy. Chwila postoju, aby zobaczyć przeprawianie się przez śluzę kilku jednostek pływających i można ruszać dalej. Pozostała praktycznie ostatnia kilkukilometrowa prosta chodnikiem wzdłuż drogi prowadzącej do Rucianego. Trzydzieści minut i jestem na miejscu. Pakuję najpierw rzeczy, potem siebie do samochodu i pora wracać. Trochę ponad trzynaście kilometrów zrobione w pięknych okolicznościach przyrody. Czy można lepiej odpocząć, niż chodząc po Mazurskich szlakach?
Do zobaczenia na szlaku!
#turystyka #turysta #wypoczynek #aktywnywypoczynek #podróżowanie #travel #hiking #trekking #trip #podróże #adventure #przygoda #podróżnik #wyprawa #mazury #ruciane #rucianenida #bełdany #guzianka