Muzeum Przyrodniczo-Leśne Białowieskiego Parku Narodowego - Białowieża

Luty 2023

Zazwyczaj odwiedzając jakieś miejsce, staram się wykorzystać każdą wolną chwilę, aby nie wracać do domu z poczuciem straconego czasu i dziwnym uczuciem, że można było zrobić o wiele więcej, będąc gdzieś na wyjeździe. Nie inaczej było i tym razem podczas wyjazdu do Białowieży. Główny punkt programu to oczywiście wyprawy z aparatem do Puszczy, jednak co tu robić po powrocie. Dni są jeszcze stosunkowo krótkie. Powrót z dwudziestopięciokilometrowej wyprawy, szybka zmiana ciuchów, zmiana butów, gdyż 5-6h spędzone na błotnistych szlakach puszczy, nie pozwalały w tym samym stroju pójść między cywilizowanych ludzi. Szybka kawa w pokoju i ruszam spędzić popołudnie w Muzeum Przyrodniczo-Leśnym Białowieskiego Parku Narodowego.

Samo muzeum leży w środku Parku Pałacowego, w którym możemy sobie pospacerować i popodziwiać przeróżne gatunki występujących tutaj drzew. Po spacerze nadszedł czas, aby ruszyć do znajdującego się na parkowym wzgórzu majestatycznego gmachu. Oprócz muzeum znajduje się tutaj dyrekcja BPN oraz pokoje gościnne dla turystów, jednak ja byłem zainteresowany wyłącznie muzeum i niczym więcej. Podchodzę do kasy, kupuję normalny bilet w cenie 20 PLN i okazuje się, że mam jeszcze kilka minut luzu, zanim moja grupa będzie wchodziła na wystawę stałą. Na szczęście nie ma szans na nudę. Pierwsze kroki kieruję na górującą nad budynkiem wieżę widokową, z której rozpościera się wspaniała panorama Białowieży i okolic. Następnie ponownie ruszam w dół schodów, aby zobaczyć jeszcze przed główną atrakcją wystawy czasowe. Na wystawach mogłem popodziwiać kunszt malarski autorów, próbujących na płótna przelać piękno tutejszej puszczy, zobaczyć jak w dawnych latach wyglądało lokalne bartnictwo oraz przyjrzeć się spokojnie przepięknym batalionom, których wypchanych była tutaj cała gablota. Nim się obejrzałem, wybiła 13:40 i trzeba było ruszać na wystawę główną.

Zanim udamy się na wystawę, odbieramy audioprzewodniki ze słuchawkami, szybki instruktaż i w drogę. Wchodzimy do ciemnej sali i zaczyna się pokaz. Mamy tutaj rozsiane na dwóch piętrach budynku 26 różnych scenek rodzajowych przedstawiających życie w puszczy, działalność człowieka oraz to, co najważniejsze, tutejszą florę i faunę. Sceny zapalają się po kolei, a my w odpowiednim momencie na naszym audioprzewodniku musimy wybrać konkretny numer sceny, aby posłuchać lektora opisującego z najdrobniejszymi szczegółami ciekawostki odnośnie oglądanych okazów. Mam już swoje lata, a dopiero tutaj przechadzając się po muzeum, dowiedziałem się że prawie tonowe bydlę, jakim jest dorosły żubr, potrafi się rozpędzić do 40km/h i bez problemu pokonać dwumetrową przeszkodę. A wyglądają one na takie nieruchawe, zamulone i zarośnięte leniwe krowy, błąd. Każda scena, którą tu oglądamy i o której słuchamy z naszego audioprzewodnika, jest wyjątkowo interesująca. Poznajemy praktycznie każdy gatunek występujących tu ptaków, ssaków, gadów i płazów. Poznajemy roślinność. Dowiadujemy się, jak na przykład w dawnych czasach wyglądały polowania na żubry czy choćby jak pozyskiwano z tutejszych lasów smołę. Na mnie to, w jakim stopniu dzięki temu muzeum można poznać puszczę, zrobiło naprawdę ogromne wrażenie. Dodatkowo imponująco wyglądały wypchane eksponaty tutejszej zwierzyny, a co najlepsze, nie stały one sobie po prostu w standardowych pozach i straszyły zwiedzające muzeum dzieci. Każda scenka była w mniejszym lub większym stopniu inscenizowana, aby nadać eksponatom trochę dynamizmu, jak chociażby scena, w której stado wilków atakuje jelenia. Zwiedzanie wystawy głównej zajmuje ponad godzinę, jednak nawet się nie spostrzeżecie, kiedy ten czas minie. Ja wyszedłem stąd z naprawdę pozytywnymi odczuciami.

Muzeum BPN jest miejscem, które zainteresuje zarówno dorosłych, jak i dzieci. Jest to świetne miejsce, na popołudniowe wyjście z najbliższymi, jeżeli nie macie już sił, aby eksplorować białowieskie szlaki. Uwielbiam takie obiekty i jestem gotów płacić za bilety naprawdę wiele, bo wiem, że te pieniądze się nie zmarnują i pójdą na muzeum rozwijające świadomość turystów, jakim skarbem Puszcza Białowieska dla nas jest, lub pójdą na samą puszczę i osoby jej doglądające. Warto tu jeszcze na marginesie wspomnieć, iż muzeum w Białowieży jest najstarszym muzeum w polskich parkach narodowych oraz najstarszym nadal czynnym muzeum w województwie podlaskim. Jeżeli będziecie w Białowieży, to musicie koniecznie tutaj wpaść, nie zawiedziecie się.

Do zobaczenia na szlaku!

#turystyka #turysta #wypoczynek #aktywnywypoczynek #podróżowanie #travel #hiking #trekking #trip #podróże #adventure #przygoda #podróżnik #wyprawa #bpn #muzeumbpn #białowieża #podlasie #muzeumprzyrodniczoleśne #białowieskiparknarodowy

Powrót

Mosty i wiadukt - Kiepojcie
Luty 2023