Dzisiaj na szlaku czas na trochę wspominek. Nie odkrywam niczego nowego, nie wpadam do miejsca, które jest dla mnie nieznane. Wracam gdzieś, gdzie nie było mnie ponad 15 lat. Nadeszła pora na ponowne odwiedziny w Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie.
Historia parku sięga końcówki lat osiemdziesiątych i z początku wcale nie miał on być turystyczną atrakcją w obecnej formie. W pierwszym zamyśle miała to być hodowla jeleniowatych położona niedaleko założonej przez PAN fermy jeleniowatych w Kosewie, jednak z powodu kilku zawirowań ten plan nie wypalił i finalnie w 1987 roku nabyto pod hodowlę tereny koło Kadzidłowa. Tak oto dr Inż. Andrzej Krzywiński zaczął realizować swoje marzenie. Na początku w Kadzidłowie spotkać można było jedynie jeleniowate, a od 1990 uzyskano pozwolenie na hodowlę wszystkich gatunków łownych, jednak za oficjalną datę powstania parku uznaje się dopiero rok 1992. Największą chyba zmianą w historii Kadzidłowa była zmiana przepisów, która nastąpiła w 1996 roku, wymagając od parku stania się ogrodem zoologicznym. Nie nastąpiło to z dnia na dzień i był to niezmiernie długi i trudny proces, jednak w końcu udało się go sfinalizować i w 2005 roku w Kadzidłowie powstał formalnie ogród zoologiczny. Od czasów powstania Parkowi Dzikich Zwierząt przyświecają zupełnie inne cele niż standardowym ogrodom zoologicznym. Nie tylko chroni zagrożone gatunki, ale czynnie prowadzi akcje edukacyjne, działa na rzecz mazurskiej przyrody oraz przede wszystkim zajmuje się reintrodukcją niektórych gatunków.
Park leży w genialnym miejscu na rozciągających się pod Kadzidłowem terenach. Nie ma tu w pobliżu ruchliwych dróg i miejscowości tłumnie odwiedzanych przez turystów, ale mylił się będzie ten, kto sądzi, iż dzięki temu jest to odludne i zapomniane przez ludzi miejsce, gdzie wieloma gatunkami zajmuje się garstka fanatycznych lokalnych opiekunów. Park w Kadzidłowie to chyba jedno z najchętniej odwiedzanych przez rodziny z dziećmi miejsc na Mazurach. W sezonie możecie zapomnieć tutaj o odpoczynku od innych ludzi. Zawsze są tu turyści pragnący nie tylko zobaczyć z bliska zwierzęta, ale również się o nich czegoś ciekawego dowiedzieć. Właśnie chyba to jest w tym miejscu tak wyjątkowe. Oprowadzają nas po nim świetni przewodnicy sypiący anegdotami z życia parku oraz ciekawostkami dotyczącymi hodowanych gatunków, a wszystko to odbywa się w bliskim kontakcie ze zwierzętami. W tak bliskim, że bliżej się chyba już nie da. Z niektórymi gatunkami mamy bezpośredni kontakt wchodząc do ich zagród i karmiąc prosto z ręki. Oczywiście nie z każdym gatunkiem jest to możliwe i raczej nie byłoby chyba zbyt wielu chętnych, aby obcować tak na przykład z hodowanymi tutaj wilkami. Spotkamy tutaj bardzo liczne okazy różnorodnego ptactwa, drapieżnego i nie tylko. Mamy wilki, łosie, daniele, jelenie, sarny, osły, owce, kozy. Spotkamy rysia, żbika lub spacerujące wszędzie luzem pawie indyjskie. Rzadko mamy możliwość, aby tak bezpośrednio obcować ze zwierzętami w ogrodzie zoologicznym i to właśnie świadczy o wyjątkowości tego miejsca, a otrzymujemy to wszystko w cenie biletu, który w przypadku dorosłej osoby kosztuje 30 złotych. Zwiedzanie odbywa się wyłącznie w towarzystwie przewodników, a przebycie całej trasy zajmuje około półtorej godziny i nie jest ona zbyt wymagająca kondycyjnie. Przez większość czasu przemierzamy leśne ścieżki, polany i pastwiska, a jedynymi przeszkodami na naszej drodze będą drabinki pozwalające pokonać ogrodzenia odwiedzanych zagród.
Kadzidłowo to świetne miejsce na rodzinny wakacyjny wypad. Nigdzie nie będziecie tak blisko z dziką przyrodą. Dzieci będą bawiły się fantastycznie, karmiąc i głaszcząc zwierzęta, a rodzice poznają ciekawostki ze świata przyrody. Mamy tutaj spektrum atrakcji dla każdej grupy wiekowej, od małego szkraba po starego piernika. Oczywiście, jeżeli zmęczą Was trudy zwiedzania, będziecie mogli kupić tutaj jakieś napoje lub przekąski w parkowym sklepiku, jeżeli zapragniecie pamiątek, również żaden problem, kubki, poduszki, magnesy, na pewno znajdziecie coś ciekawego. Patrząc na zmiany, jakie nastąpiły w Kadzidłowie na przestrzeni tych kilkunastu lat, odkąd byłem tu ostatni raz, widać, że park idzie w dobrym kierunku. Jest czysty, zadbany, rozwija się, tworząc spokojnie kolejne wybiegi dla nowych gatunków i nadal utrzymuje ten swój „dziki” klimat. Nie popada w skrajną komercję i właśnie dlatego warto tu wpaść, żeby na własnej skórze przekonać się, czym różni się Park Dzikich Zwierząt od klasycznego zoo.
Do zobaczenia na szlaku!
#bushcraft #turystyka #wypoczynek #aktywnywypoczynek #podróżowanie #travel #hiking #trekking #podróże #adventure #zoo #ogródzoologiczny #kadzidłowo #mazury #parkdzikichzwierząt #parkdzikichzwierzątkadzidłowo