Dzisiaj wspomnienie majowego wypadu w okolice Bydgoszczy. Ruszamy szlakiem umocnień Przedmościa Bydgoskiego, a dokładniej jego północno-wschodniego odcinka w okolicach Osówca.
Umocnienia Przedmościa Bydgoskiego powstały w przeddzień wybuchu Drugiej Wojny Światowej w celu odcięcia wojskom hitlerowskim podejścia pod Bydgoszcz od północy. Budowę linii umocnień rozpoczęto w lipcu 1939 roku siłami 61. i 62. Pułku Piechoty, 15. Pułku Artylerii Lądowej oraz Batalionu Obrony Narodowej. Do momentu wybuchu wojny udało się ukończyć 17 żelbetowych polowych schronów bojowych zgrupowanych w dwóch ryglach, jednym pod Kruszynem, który miał zabezpieczyć drogę Nakło – Bydgoszcz i drugim, który właśnie odwiedziliśmy pod Osówcem, który został zlokalizowany nieco na północny wschód przy drodze biegnącej do Bydgoszczy od strony Koronowa i Tryszczyna. Oprócz żelbetowych schronów w skład linii umocnień wchodziły również transzeje, schrony drewniano – ziemne, stanowiska broni maszynowej oraz artylerii, jak również różnego rodzaju rowy i przeszkody przeciwpancerne. Dopełnieniem całości były przeszkody naturalne w postaci lasów, wzniesień oraz przede wszystkim przeszkody wodne. Lokalizacja linii nie była przypadkowa i została wyznaczona pomiędzy Kanałem Noteckim a Brdą, które to skutecznie miały utrudnić Niemcom oflankowanie polskich pozycji obronnych. Przedmoście Bydgoskie w gruncie rzeczy spełniło swoją rolę i skutecznie odpierało niemieckie ofensywy w pierwszych dniach wojny, jednakże w wyniku przerwania polskich pozycji na odcinku Brda – Wisła, polskie dowództwo obawiając się odcięcia obsadzających te pozycje jednostek, postanowiło je wycofać do Bydgoszczy i w nocy z 3 na 4 września wojska broniące Przedmościa opuściły swoje pozycje.
Zwiedzanie Przedmościa Bydgoskiego możemy zacząć zarówno od Kruszyna, jak i od Osówca, obie lokalizacje są bardzo interesujące dla pasjonatów historii. W okolicach Kruszyna znajdziemy 9 dobrze zachowanych schronów, a w okolicach Osówca pozostałe 8. My jednak postanowiliśmy zwiedzanie podzielić i skupić się tym razem jedynie na okolicach Osówca. Tutejsze schrony są zachowane w naprawdę dobrym stanie i w przeciwieństwie do tych w Kruszynie, gdzie niektóre znajdują się na prywatnych posesjach, mamy dostęp do praktycznie wszystkich. Kolejną przewagą umocnień w okolicach Osówca jest ich lokalizacja. Nie mamy tu bunkrów rozrzuconych pomiędzy współczesnymi zabudowaniami, a każdy ze schronów umiejscowiony jest w lesie. Od razu inaczej się obcuje z tego typu obiektami, gdy nie czujemy na plecach wzroku okolicznych mieszkańców przyglądających się nam z kuchennych okien podczas przygotowywania sobotniego śniadania. Każdy ze schronów utrzymany jest bardzo fajnie i co najważniejsze nawet w akceptowalnej czystości. Nie mamy tutaj wysypiska śmieci dla lokalsów, jak gdzieniegdzie, gdzie prawdopodobnie jedyną formą sortowania śmieci, jaką znają ludzie, jest podział na te, co idą do pieca i te, co idą do lasu. Stan obiektów jest również dużą zasługą miłośników historii ze stowarzyszenia Bunkier, którzy w miarę swoich możliwości i dostępnego czasu opiekują się wszelkimi umocnieniami w okolicach Bydgoszczy. Tym, co też rzuca się w oczy nawet po tych ponad osiemdziesięciu latach mijających od momentu powstania umocnień, jest kunszt budowniczych i planistów. Przemierzając te lasy widać, iż pozycja każdego ze schronów jest wybitnie przemyślana. Wykorzystanie ukształtowania terenu do osłony, ukierunkowanie na leśne drogi i przecinki stanowiły o sile tej pozycji. Nawet dzisiaj mając Internet, mapy oraz lokalizację GPS trzeba się trochę naszukać, aby zlokalizować każdy z obiektów w leśnych ostępach.
Przedmoście Bydgoskie nie jest może równie majestatyczne, jak Linia Mołotowa, MRU czy nazistowskie kompleksy w Górach Sowich, ale ma swój niepowtarzalny charakter. W moim przypadku nawet umocnienia składające się z małych schronów piechoty dostarczają masy pozytywnych emocji i nie wyobrażam sobie, jakbym mógł nie poznać historii i nie zwiedzić okolic Bydgoszczy mając okazję mieszkać tam siedem lat. Jeżeli będziecie w Bydgoszczy i okolicach, i będziecie mieli jeden wolnych dzień w waszych grafikach, to polecam chwycić plecak i butelkę wody, i ruszyć na czerwony szlak, aby zwiedzić umocnienia Przedmościa Bydgoskiego.
Do zobaczenia na szlaku!
#turystyka #wypoczynek #aktywnywypoczynek #podróżowanie #travel #hiking #trekking #trip #podróże #adventure #przygoda #podróżnik #wyprawa #bydgoszcz #kruszyn #osówiec #kujawskopomorskie #przedmościebydgoskie #drugawojnaświatowa #IIWW #bunkry #schrony #umocnienia